Moja waga to 57 kg. Moje piersi powoli przestają boleć. Ubrania stają się coraz ciaśniejsze. Jeszcze w nich chodzę. W ciasnych bluzeczkach widać delikatnie brzuszek.
Przestała mi smakować kawa :(. Piję ją do połowy i wylewam...
Odpoczywam w domu na l4.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz